Obecność

Podobny obraz

Ktoś nieproszony przekroczył mój próg.
Przyniósł ze sobą straszliwy tak chłód.
Wroga obecność to musi być.
Chce mnie przestraszyć, czy uczyć żyć?

Nie wiem też nawet, skąd wziął się ten Zły.
Po chłodzie strasznym, poczułem swąd mdły.
Dziwna obecność nawiedza mnie.
Teraz już wiem, że życzy mi źle.

Na nią wszak tylko mogę już liczyć.
Gdyby nie ona, zostałbym z niczym.
Chce mnie dziś zabrać w mroki swych dni.
Wszystko mam rzucić, przestać mam śnić.

Tak bardzo trudno pogodzić się z tym.
Gdy mu się poddam, sam stanę się Złym.
Wołam pomocy. Chcę lepszym być,
lecz czas się skończył - przerwał mą nić.

Komentarze

Popularne